Co jest w stanie zapewnić skakanie na skakance?

Jeden z prostszych przyrządów do ćwiczeń, tani, łatwy w obsłudze, można go używać praktycznie wszędzie – skakanka. Wzbudza uśmiech i pozytywne emocje, ponieważ kojarzy się z dzieciństwem. Warto skorzystać z zalet tego prostego ćwiczenia.

Korzyści ze skakania na skakance

Poza radością i poprawą nastroju, co jest w stanie zapewnić skakanie na skakance? Korzyści jest wiele – mniej oraz bardziej wymiernych. Warto zainwestować te kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych, by w 10 minut móc spalać nawet 100kcal (mniej więcej tyle spala osoba ważąca ok.60kg). Przy intensywnym i regularnym skakaniu na skakance, można osiągnąć widoczne rezultaty, bo to jeden z lepszych sposobów na redukcją tkanki tłuszczowej. Poza tym, ćwiczenia ze skakanką poprawiają przemianę materii i krążenie krwi. Wykonując podskoki (koniecznie w sportowym obuwiu), poza mięśniami, wzmacniamy też stawy i ich gibkość. Płynne ruchy nogami i rękami, wpływają korzystnie na koordynację wzrokowo-ruchową oraz szybkość. Stąd też, częste wykorzystywanie skakanki w treningach sportów walki.

Jakie partie mięśni aktywuje skakanka?

Oczywiście najmocniej, podczas skakania na skakance, pracują nogi. Największy wycisk dostają mięśnie łydek, ale również uda oraz pośladki. Regularne skakanie, wyrobi też kształtne mięśnie w górnych partiach ciała: barki, ramiona i przedramiona. Ponieważ ćwiczenia wymagają utrzymywania napiętych mięśni brzucha, to je również wzmacniamy. Z kolei, wyprostowana postawa, wpłynie na poprawę samej sylwetki i stabilizację mięśni pleców oraz kręgosłupa.

Różne techniki skakania na skakance

W dzieciństwie, zabawy ze skakanką miały różne scenariusze. Podobnie jest, gdy dorosły zabiera się za ten rodzaj ćwiczeń. Przede wszystkim, ważna jest wyprostowana postawa, napięte mięśnie brzucha i luźne barki. Łokcie powinniśmy trzymać blisko ciała, a kolan nie należy usztywniać – ćwiczymy na lekko ugiętych. Podskoki obunóż, to najprostsza forma. Chcąc ćwiczenie urozmaicić, można na przemian skakać na lewej, potem na prawej nodze. Krzyżowanie ramion to już trudniejszy układ, który poprawi naszą koordynację. Wreszcie, można też nauczyć się skakać „do tyłu”.